DWA lata. Tyle czasu zajęło zbudowanie odpowiedniego poziomu kompetencji indywidualnych i zespołowych umożliwiających realizację ambitnej strategii zakładającej znaczący wzrost wartości firmy.
„Jestem niezbędny i coraz mniej mi się to podoba…” Spółka z branży ICT zarządzana osobiście od 20 lat przez właściciela – założyciela. Osiągnęła skalę działania, przy której jednoosobowe zarządzanie firmą stało się nieefektywne. Właściciel był niezbędny swoim ludziom i jednocześnie ta konieczność angażowania się cały czas we wszystkie aspekty zarządzania, w tym na poziomie operacyjnym, coraz mniej mu się podobała.
Na dzisiejszym rynku pracy to pracodawcy myślą intensywnie o tym, jak zadbać o właściwych pracowników, ograniczyć rotację i przyciągnąć nowych – zwłaszcza specjalistów