Jedni twierdzą, że konflikt może być twórczy. Z drugiej strony kto z nas lubi się szarpać z innymi o to, by w końcu zrobili to, co do nich należy? Kto lubi być przypartym do muru w sytuacji różnicy zdań lub znosić czyjeś fochy? A Ty? Jak reagujesz w sytuacjach konfliktowych? Odpowiadasz agresją na agresję drugiej strony? A może wolisz sprawy załagodzić, choć potem kiepsko się z tym czujesz? A może po prostu unikasz takich sytuacji mimo, że musisz wtedy zrezygnować z realizacji swoich potrzeb, interesów?